2015/11/24

Moja torba do szpitala.


Im bliżej do porodu, tym coraz więcej osób pyta czy jestem spakowana do szpitala, znajome, mąż, szwagierki też przypominają o tym fakcie. W końcu w ósmym, a tym bardziej dziewiątym miesiącu ciąży każdy dzień może być tym ostatnim dniem bycia w dwupaku.


Termin porodu według usg mam na 18.12, więc od początku listopada moje myśli powoli zaczęły  krążyć wokół tematyki tego, co zabrać do szpitala.

To moje pierwsze dziecko, więc nie uważam się za jakiegoś eksperta w tym temacie, jednak po zebraniu różnych informacji od Szwagierek  (obie są szczęśliwymi podwójnymi matkami, do tego rodziły w tym samym szpitalu, w którym ja planuję poród), koleżanek, wyczytaniu informacji z internetu oraz forum grudniowych mamusiek a także swoim preferencjom, moje torby do szpitala zawierają:

Torba dla Synka:
paczka pieluch newborn, 3 pieluchy tetrowe, kocyk,  rożek, 5 pajacyków, ręcznik, niedrapki, skarpetki, 3 czapeczki bawełniane, chusteczki nawilżane, krem na pupę, sól fizjologiczna, gaziki jałowe, krem na buźkę, smoczek.

Dodatkowo w szafie leży siatka z ubraniem na powrót do domu.






Torba dla mamusi:
szlafrok, podkłady sopelek  (mogę ja na nich leżeć albo przewinąć synka, podkłady poporodowe, tantum rosa, krem na brodawki, octanisept, wkładki laktacyjne, płyn do higieny intymnej, dwa ręczniki, koszule do karmienia, majtki poporodowe, skarpetki, szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy, szczotka i pasta do zębów, szczotka, żel pod prysznic, klapki, ładowarka, laktator, woda do picia, sucharki/biszkopty/chrupki kukurydziane, dokumenty  (karta ciąży, grupa krwi, dowód osobisty, wyniki badań krwi i moczu, HIV, HBS,  WR).



Po porodzie napiszę co się przydało, a jak wyglądały Wasze torby?


2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Oby :) wszystko zależy od tego kiedy lokator zdecyduje się opuścić brzuszek :)

      Usuń