2015/12/05

Kącik Małego Księcia.

Jedną z rzeczy, którą udało mi się zrealizować było urządzenie Synkowi jego kącika.

Moim inspiracjami były te grafiki:




Pierwsze miesiące życia niemowlę tak naprawdę jest zależne od nas, rodziców. Dlatego też uważam, że szykowanie takiemu maluszkowi całego pokoju nie jest dobrym pomysłem, na start wystarczy sam kącik.

Kącik Małego Księcia, w naszym przypadku, tworzy łóżeczko, przewijak nakładany na łóżeczko, wymalowany przez mamę miś oraz  imię Synka  (jest to trend, któremu uległam :D), drugim trendem, który mnie urzekł były tiulowe pompony (również sama robiłam). Dodatkowo musiały pojawić się koszyczki z kosmetykami oraz ładnie poukładane w szafach ubranka.


A tak wygląda Kącik Małego Księcia:

Tak prezentuje się półka wieczorami, oświetlona.



A tak prezentuje się półka za dnia.



Łoże Małego Księcia.

  



...jeśli gwiazdkę z nieba chcesz, dostaniesz...


I tylko brak tutaj Najważniejszej Osoby.

Wciąż czekamy, pozostało 13 dni, a mnie dopadło od wczoraj dziwne przeczucie, że lada moment trafię do szpitala... sprzątam, dopinam ostatnie rzeczy... Ciekawe czy przeczucie mnie zwodzi czy też faktycznie jest coś na rzeczy... Brzuszek się obniżył, podbrzusze pobolewa... 

Synku, wychodź, chciałabym Cię w końcu przytulić, zobaczyć!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz